Main goals |
Motto: "All truth passes through three stages. First, it is ridiculed. Second, it is violently opposed. Third, it is accepted as being self-evident."
Arthur Schopenhauer (1788-1860).
Main aim of this web-page is gathering the proper knowledge especially to obtain better than existing methods of transport in space. Since early XX century years the science cannot work out the proper scientific base to create an efficient and enough fast method of space travel. So the recent ways of transport in space still don't allow us to crew escape out of the solar system. Also the question of related technology needed with space transport will be a topic here. It will be such a topic like extraterrestrial life sustain methods on the other planets in solar system and beyond, building civilization on solid technology elements allowing us to a real deep space exploration crew travel, not to creeping near our planet gravity field taking advantage of new inertial and centrifugal force manipulation concepts and magnetic propulsion technology methods.This web-page is oriented on technology problems, unconventional inventions and inventors. The main aim of this web-page is to collect proper knowledge and abilities to overcome technological obstacles in every crucial regions of technology and life with respect to different approach to science and technology, what is crucial and necessary for nowadays world, because recent science still can't give the answers to the main questions, so connected to this science technology still is not sufficient to obtain proper humans abilities mainly in outer space transport means and in the way we gain the electric power for industrial and life's purposes. Many inventors in the history of technological progress on Earth were completely ignored by the science. The science has developed in different directions - none of scientists hadn't propagating some important ideas, although many of controversial inventors had presented interesting solutions in various crucial technology topics. If the science has working on them till today the world could gain even fantastic technological opportunities. The lack of these opportunities now is the main obstacle to the way of the mankind to stars and is the main cause of inequalities, wars and also lack of mental balance in the world's community. Do politicians, popes, or large corporations write the story ? Well, not necessarily - it would seem that history is happening in the conference rooms wherever there is capital, which seems to determine how the world develops and it would seem that in this arrangement everything has already been planned and determined by technological and economic requirements . The future, however, belongs to everyone, it is an unknown land, which will conquer those who see more and those who know how to combine certain facts in a different way from standards, because standards can not always base something that goes beyond everyday life in technology, and yet the world is developing above all thanks to going beyond this everyday life. Thus, this web page is about the future and the way it will be determined by technology that is often pioneering, a challenge directed to the laws of nature, including the topic of space travel and their technologies and methods of astronomical observation, as well as about this standard and this physics. controversial. You will find here all the premises and topics that could affect the course of development of civilization, as well as its problems, difficulties and successes, people who stood out with the intellect in the challenges of technology and whose technological solutions are currently the basis of the functioning of civilization or those who, despite A brilliant flash of genius could not get the publicity. The subject of this web page is physics at the point of contact with technology and its borderland, the site draws from works and physics theories described as controversial. Assuming that the freedom of thought and the transmission of information is the basis in every dimension of human functioning, we have the right to improve and acquire knowledge and this site is to enable this. Freedom begins especially when the individual needs to function freely, when he or she can use the effects of their work and solutions, be it inventiveness, any other type of creativity or any creativity. Nowadays, this type of freedom is limited by ineffective technology, which has been achieved at the expense of the abandonment of technologies based on concepts that use free energy and drives not based on mass ejection. Free energy is not a fantasy or a fairy tale, this energy really exists, for example, in the form of field energy, whether magnetic or gravitational, it has an intra-atomic basis and an intrinsic character, the problem is only the right technology to acquire virtually any amount energy needed by our civilization. Without real opportunities for the free use of this type of energy for living purposes, the role of the citizen of the economic and economic system currently in force was reduced to the function of a payer whose free thought and economy was largely eliminated by this economic deal. Free thought has been harnessed in the economic machine modes, which are ruled by large groups of scientists and sponsors financing this system, and probably for this reason, so far no revolutionary breakthrough has been made, neither in transport technology nor in the energy sector. It is a reality in which we all participate, in this way we contribute to the lack of perspectives because in general the presence of a man in the space is negligible at all times. So this web-page is oriented on technology problems, unconventional inventions and inventors. The main aim of this wab-page is to collect proper knowledge and abilities to overcome technological obstacles in every crucial regions of technology and life.
Możliwości i marzenia |
Tak się składa, że akurat ostatnio coraz bardziej staję się "teoretykiem" napędu bezwładnościowego... () Od kilku już lat jak nie trudno zauważyć, nie ma na razie na horyzoncie i w moim bezpośrednim otoczeniu kogoś kto by zechciał wejść w ten rodzaj tematu oprócz mnie i może kilku innych rozsianych po całej Polsce fanatyków niewielkiej rangi i pasjonatów tego typu technologii (szalonej, czy głupiej i iluzorycznej technologii, jak uważają niektórzy). Wynika to z tego faktu, że niewielu ludzi, zwłaszcza niewielu z tych ludzi którzy wyrośli na prawach dynamiki Newtona i teorii relatywistycznej Einsteina, ma odwagę zaryzykować, wbrew głównemu nurtowi, podjęcie promocji tego napędu, w sytuacji powszechnego braku zaufania do tego typu rozwiązań technicznych, co wiąże się także z brakiem konstruktywnej deklaracji odpowiednich osób do realizacji finansowania konkretnych celów i projektów z tego zakresu technologii. Zbiorowe zdanie jest bardziej zbliżone do twierdzenia, że taka technologia nie może działać i nie będzie nigdy działać w żaden ewidentny sposób. Jednak równocześnie oponenci utrzymujący takie zdanie, nie potrafią wytłumaczyć w jaki sposób działają takie urządzenia jak napęd inercyjny Normana Deana, napęd inercyjny Thorsona czy inercoid Tołczyna. Czy to nie jest rodzaj jakiejś choroby wzroku polegającej na maniakalnym trzymaniu się twierdzeń i praw, podczas gdy namacalnie i naocznie zostały one już dawno poddane w wątpliwość poprzez ludzi którzy wyzbyli się uniformów skostniałej nauki w formie akademickiej i to zostało im poczytane za szarlataństwo, czy odszczepienie od głównych kanonów z negatywnym skutkiem, co ciekawe ten skutek najbardziej dotykał tylko tych profesorów i nestorów nauki standardowej, którzy posiadają największą obstrukcję dotyczącą afirmacji własnego podejścia do teorii naukowej, której są oni konserwatystami. Być może prezentowane przeze mnie podejście jest zbyt bardzo zorientowane na samą próbę udowodnienia słuszności założeń napędu bezwładnościowego bez powoływania się na obliczenia i fakty potwierdzające te założenia, podczas gdy ktoś może zarzucić mi że tak na prawdę, gdyby napęd ten nie był fikcyjny to już doczekałby się swojej racjonalizacji i że nie ma rozziewu pomiędzy nauką a tego typu rozwiązaniami jak napęd bezwładnościowy. Nie jestem miłośnikiem teorii spiskowych i interesują mnie tylko fakty i prawda. Żadne teorie spiskowe tutaj nie mają zastosowania, to nie jest moje podejście i nie chcę oskarżać obecnych ludzi nauki i wielkie przedsiębiorstwa o brak troski o przyszłość cywilizacji i jej dobro, jednak to co robią ci ludzie i te korporacje wskazuje na jakiś rodzaj co najmniej dysonansu pomiędzy tym co deklarują a tym co ostatecznie trafia na szeroki plan technologiczny i gospodarczy, i co w konsekwencji warunkuje grę rynkową w ogólnym sensie i co odbija się na życiu miliardów ludzi zgromadzonych na powierzchni tej małej planety. Jest jednak wiele osób na świecie, które dostrzegają potencjał tego rodzaju systemu napędu, którzy mają na swoim koncie już po kilka rozwiązań technicznych działających w oparciu o zjawiska fizyczne występujące w napędzie bezwładnościowym. Piszę te parę słów bo uważam że to szkoda, że tak się dzieje, że napęd bezwładnościowy jest zmarginalizowany, bowiem z tym sposobem napędu mogłyby wiązać się fantastyczne wręcz możliwości techniczne, gdyby zamiast powielać to co już okazało się mało efektywne i co już znamy i wiemy już, że jest to technologia nie dla wszystkich, tylko dla wybrańców i ewentualnie ludzi z napchaną kasą kieszenią, przestalibyśmy wierzyć w mało efektywne technologie i przystąpilibyśmy do prawdziwego dzieła. Nie tylko ja uznałem, że technologia, która istnieje obecnie nie jest w stanie mnie zadowolić pod pewnymi względami, więc zacząłem szukać czegoś innego w zakresie napędów przydatnych w kosmosie, gdyż moim marzeniem od zawsze było uzyskanie możliwości swobodnej podróży po wszechświecie, opuszczenie atmosfery i grawitacji planety na której się urodziłem, a inne moje marzenie to opracowanie źródła energii, które nie byłoby zależne od ilości paliwa oraz możliwe byłoby otrzymanie energii poza planetą w dowolnych ilościach. Marne losy świata będą dopóki, rządzić będzie co kto lepszy z wypchanym portfelem oraz ludzie z tytułami naukowymi na usługach obecnego systemu naukowo-technologicznego. Dopóki ludność świata nie zmądrzeje i nie wybierze tego co zapewni prosperowanie całego świata, a nie tego co popularne, co służy jednemu tylko celowi, czyli eksploatacji mas ludzkich i ich totalnemu zużyciu oraz zupełnej fiskalizacji życia na tej planecie i poddaniu obywatela Ziemi w niewolę pieniądza, dopóty światem będzie rządzić przemoc i chciwość. Mamy totalną komputeryzację życia, zaawansowana elektronika jest już niemal wszędzie. Ostatnio znalazłem w domu prawie nową paczkę dyskietek 1,44 MB, która może już tylko posłużyć dzisiaj do prezentacji antyków komputerowych dzieciom (jak to kiedyś przechowywano programy w DOS oraz pliki z edytora tekstu...). Czasy się zmieniają, kolejni sąsiedzi umierają... i odchodzą coraz to bliższe osoby, a na świecie, tak owszem, zmienia się dużo, ten jednak, jak się obawiam, nie rozwija się w dobrym kierunku. Systemy podtrzymania gospodarki i przemysłu zatrybiły tak dużo kasy, że rozdęte tym posiłkiem pękną jak komar który napił się za dużo krwi... Zjadły one tak dużo kasy, że dla pasjonatów alternatywnych napędów ustanowiły ciężki los i kłodę za kłodą rzucaną pod nogi, nie zostawiły zbędnego miejsca, gdzie mógłby narodzić się nowy standard w nauce i technologii. To błąd fatalny, który zaowocuje bankructwem cywilizacji, co widać i już - tak dobrze nam było bez koronawirusa, że aż z nudów w dobrobycie nastąpiła zaraza. Czy to przypadek, że miliony utopione w badania genetyczne i bawienie się w Boga, nie przynoszą zamierzonych skutków, a raczej skutki opłakane ? Zawsze gdy ma się coś zmienić na świecie ktoś interweniuje i pojawia się nowa wojna, to też chyba przypadek...
Napęd reakcyjny z wykorzystaniem sił odśrodkowych |
Z napędami inercyjnymi świat poznał się już wiele lat temu lecz od dawnych lat niewiele było osób lub przynajmniej o tym nie wiemy, którym udało się odnieść znaczący sukces związany z tego rodzaju napędem. Odkąd pamięć ludzka sięga nie było śmiałka, który chciałby poważnie sprzeciwić się kanonom naukowym, który jednocześnie dysponowałby jakąś znaczącą pozycją ekonomiczną lub polityczną na świecie, wszyscy wynalazcy, którzy coś tam już osiągnęli na tym polu, zostali wchłonięci przez demona współczesnej technologii i nauki, bez możliwości znaczącego protestu z ich strony. Sprawa jest prosta; albo dysponuje się kasą, albo nie, jednak wiadomo że większość przedstawicieli władz i kanonu naukowego to powiązana ściśle siatka interesów wspierająca się wzajemnie w celu sprzedaży ludziom deal'u technologicznego i finansowego, który był wypracowywany przez dziesięciolecia, a nawet stulecia, a w tym procesie brały udział instytucje i osoby nie zawsze cechujące się dobrymi intencjami jeżeli chodzi o powodzenie i dobro cywilizacji. Mało który wynalazca reprezentujący napęd inercyjny będzie partycypował w tym systemie z prostych przyczyn polegających na prostym fakcie odrzucenia przez cywilizację koncepcji napędu inercyjnego, poprzez działalność zaciekłych jego oponentów, a konsekwencją tego jest brak możliwości finansowych ze strony właśnie tych wynalazców. Fakt odrzucenia koncepcji napędu inercyjnego przyczynia się jednakże do braku możliwości technologicznych człowieka jeżeli chodzi o sposoby przemieszczania się w przestrzeni, gdzie zaszłości technologiczne i spuścizna z zeszłego wieku mają w tym przypadku daleko idące konsekwencje. Jeżeli jednak ktoś próbuje zakłócić pewne procesy z tym dealem związane, to może być dyskryminowany, nawet jeżeli reprezentowane przez niego wartości są lepsze i nawet gdyby były one doskonałe, to i tak jego działalność nie wpłynie na postępowanie establishmentu sprawującego kontrolę nad cywilizacją technologiczną z jaką obecnie mamy do czynienia. Na tym polega cywilizacja i postęp w wydaniu post- newtonowskich i post-einsteinowskich przedstawicieli nauki, którzy łopatą do łba wbijają swoim uczniom niepotrzebną nikomu wiedzę. Postęp, którego cały czas de facto trudno się doczekać, bo nic się nie zmienia w tych najważniejszych węzłach technologicznych poza szybką informatyzacją przemysłu, poprzez sztuczną inteligencją, która może nam więcej zaszkodzić niz pomóc. Nauka polegająca na obserwacji, wyciąganiu wniosków, uczeniu się na błędach i czytaniu wszechświata, kończy się gdy w grę wchodzą duże pieniądze, a oddziaływanie tego rodzaju zasady miało już swoje konsekwencje w działaniu niemal wszystkich rodzajów naukowców, więc nauka jako taka została już wielokrotnie zdradzona co do swoich pierwotnych ideałów, więc być może mam prawo uważać, że nie naukowcy zmienią na lepsze świat, przynajmniej nie tacy naukowcy, którzy wymyślili tą cywilizację opartą o spalanie i marnowanie zasobów. W tej sytuacji dla człowieka, który chciałby najmniej ucierpieć w ogólnej rozgrywce sił prowadzonej na wyższych szczeblach cywilizacyjnych przez pretendujących na właścicieli tego świata ludzi, bez znaczącego poszanowania dla prawdy, bo ta zweryfikowana została przez dochód, ciągle reglamentującej mu możliwości działania, najlepszy jest zmysł intuicji oraz niezależność myślenia, polegająca na trzymaniu się własnego zdania, ponieważ nauka uległa korupcji, podobnie jak władza i polityka, a ścieżka uczciwego człowieka zdominowana jest najczęściej działaniami ludzi pozbawionych zasad, którzy dysponują środkami technologicznymi i posłużą się nimi by zakonserwować porządek tylko im odpowiadający, gdy tylko zajdzie potrzeba i gdy tylko społeczeństwo lub mniejsze grupy jednostek zaczną reprezentować inne wartości. Technologia i nauka, które są dostępne powszechnie nie uwzględniają nader wielu prostych konotacji technologicznych, i zdają się działać wbrew zdrowemu rozsądkowi, ignorując fakty, przez fałszywą potrzebę utrzymania spójności społeczności naukowej i ograniczenia działań ludzi reprezentujących potencjał do przekroczenia podstawowych barier współczesnej nauki i technologii, co mogłoby podważyć podstawy sprawowania władzy i kontroli nad światem przez ludzi znajdujących się obecnie na szczycie piramidy cywilizacyjnej pod względem dochodów i możliwości technologicznych. Obecny system edukacji to porażka. Nader zła strona systemu współczesnej edukacji polega na masowej produkcji naukowców i inżynierów cechujących się tymi samymi zasadami technicznymi i naukowymi, ten brak zróżnicowania jest gwoździem do trumny obecnego systemu kształcenia wyższego. Gdy mowa o napędzie inercyjnym, który jest doskonałym przykładem, dzięki któremu dowiadujemy się o bezsilności i niekompletności współczesnej nauki, mam na myśli przełom technologiczny tak potrzebny w transporcie a szczególnie w transporcie kosmicznym. Zaczynając od siły odśrodkowej tak zdegradowanej do niebytu przez tak poważnych naukowców, gdzie nauka jest pozbawiona zróznicowanej opini podobnie jak w innych przypadkach. Jednakże siła odśrodkowa to nie jest siła fikcyjna, jest ona tak samo realna jak odziaływania jądrowe, czy elektromagnetyczne i jest to siła nie związana z układem sił podobnie jak siła Lorentza i siły precesyjne przy pracy żyroskopu. Twierdzenie, że siła odśrodkowa jest siłą iluzoryczną, jest mijaniem sie ze stanem faktycznym, co prawdopodobnie spowodowane jest brakiem dogłębnej znajomości przez naukowców natury inercji i grawitacji, a przede wszystkim zjawiska samej przestrzeni. Wszystkie opisane zjawiska mają swoje źródło w naturze przestrzeni i z niej się wywodzą. Materia i prawa fizyki wiążą się z właściwościami przestrzeni i z jej podstawową substancją lub mówiąc językiem bardziej naukowym - polem Higgs'a. Utrzymywanie się w twierdzeniu o fikcyjności siły odśrodkowej prowadzi do wielu paradoksów, które wielu naukowców próbuje deprecjonować i przemilczać. I tak np. powszechnym jest przekonanie że nie można przemieścić położenia centrum masy przez żadne działanie siłą pochodzącą z wewnątrz, jedynie przez przyłożenie siły zewnętrznej, co jest kompletnym nonsensem. Siła odśrodkowa działa z wewnątrz i umożliwia przesunięcie centrum masy bez przykładania siły zewnętrznej. Zmierzam tu do sedna sprawy, do napędów odrzutowych i rakietowych, które właśnie czerpią swoją istotę działania z tych założeń i nie sposób wytłumaczyć żadnemu naukowcowi, że napędy te prowadzą w ślepy zaułek technologiczny. W próżni kosmicznej, gdyby ktoś wykonał taki eksperyment, można przemieszczać się wykonując ruchy rękami lub nogami, nie trzeba odrzucać żadnej masy od siebie by się przemieścić w nieważkości w próżni kosmicznej, wystarczy i to jest zadanie dla astronautów, że astronauta zacznie machać rękoma wyciągając je przed siebie zacznie nimi poruszać tak by zaczęła działać na nie siła odśrodkowa, tj wykonując ruchy sparowanego wahadła, a zacznie się poruszać przed siebie zgodnie z kierunkiem działania siły odśrodkowej (siła powinna być symetryczna i sparowana - są dwie kończyny górne i dwie dolne).
Kompletny przegląd napędów kosmicznych dostępnych na ziemi pozostających w sferze teorii i tych wykorzystywanych w praktyce. |
Życie na Ziemi wiąże się z określonymi skutkami zarówno w kwestii zapotrzebowania na poszczególne dobra jak i efektami swojej własnej działalności. Ludzie potrzebują wyżywienia, czystej wody, przestrzeni, odpowiednich warunków termicznych, itp. W poszukiwaniu tych dóbr jako ludzie będziemy musieli spojrzeć poza obręb planety, z chwilą gdy zapotrzebowanie na nie osiągnie poziom krytyczny związany z demografia i tworzonym przez nas przemysłem wraz z gospodarką światową. Zasoby świata zużywają się w szybkim tempie, które nie spowalnia a przyśpiesza niemal w postępie geometrycznym. Już na przełomie XIX i XX wieku pionierzy podboju kosmosu jak K. Ciołkowski i R. Goddard a później również W. Von Braun zademonstrowali rodzaj techniki dzięki której byliśmy w stanie uczynić pierwsze kroki w eksploracji pobliskiego kosmosu, były to podstawy technologii lotu rakietami przystosowanymi do korzystania z paliwa ciekłego. Do czasów obecnych sytuacja w technologii dotycząca eksploracji pobliża Ziemi nie zmieniła się w żaden diametralny sposób, w dalszym ciągu jedynie transport rakietowy służy do wynoszenia ładunków i załóg na orbitę okołoziemską lub na Księżyc. Nie wynaleziono dotychczas innej formy transportu kosmicznego, która byłaby zdolna do równie szybkiego rozpowszechnienia się na świecie co napęd rakietowy. Napęd rakietowy we wszystkich swoich odmianach łącznie z napędem wykorzystującym eksplozje małych ładunków jądrowych jest to ten sam napęd który stosowali jeszcze Chińczycy, którzy wynaleźli proch czarny w czasach wczesnego państwa chińskiego. Jest to ta sama zasada napędu polegająca na zasadach dynamiki Newtona, czyli zasadzie akcji i reakcji. Pojazd rakietowy spalając paliwo wytwarza ciśnienie z jednej strony, które popycha go w stronę przeciwną zgodnie zasadami dynamiki. Wszystko jest tutaj jasne i klarowne. Niestety muszę niektórych zmartwić, w kosmosie nie ma stacji paliw, dzięki którym można by uzupełniać to paliwo po wypaleniu się go w zbiornikach rakiety. Rakieta po wystartowaniu z powierzchni Ziemi doleci tylko tak daleko na ile jej wystarczy paliwa w zbiornikach zatankowanych przed startem. Ten fakt wpływa na istnienie znanych powszechnie ograniczeń w obecnych formach eksploracji kosmosu realizowanych przez człowieka na planecie Ziemi. Zatem gdyby ktoś chciał wybrać się nieco dalej musi pomyśleć o diametralnie innych formach transportu. Takich form jest wiele. I tak np. istnieje napęd bezwładnościowy, napęd grawitacyjny (antygrawitacyjny), magnetyczny (elektromagnetyczny, magnetostrykcyjny), elektrokinetyczny (elektrodynamiczny, elektrostatyczny, magnetoelektrodynamiczny), elektrograwitacyjny, telekinetyczny i WARP, jednakże te napędy nie są obecnie oficjalnie rozwijane i wręcz uważane są za fikcyjne, a postęp odbywający się na Ziemi dotyczy w większej mierze elektroniki, medycyny i technologii jądrowej. Napędy te nie są rozwijane głównie z powodu braku podstaw teoretycznych do ich implementacji, a przede wszystkim braku podstaw teoretycznych uprawniających naukowców do badań nad nimi, to nie oznacza, że te napędy nie istnieją. Gdyby przyjąć jednak te formy napędu za niefikcyjne i realne, jedynie oddalone w realizacji co do przyszłości, to wymienione tu rodzaje napędu nie działają w oparciu o spalanie paliwa, ani w oparciu o ciąg rakietowy. Są to napędy, które generują pola napędowe lub używają ciężar własnej masy, lub części swojej masy w celu wytworzenia siły napędowej, a dzieje się to np. na skutek rotacji lub innej formy przemieszczania cyklicznej masy wewnątrz pojazdu lub w silnikach przystosowanych do tych potrzeb, by poruszać się w kosmosie, a jako źródło zasilania, które jest tutaj zazwyczaj oddzielone od źródła napędu używają reaktory antymaterii, fuzory termonuklearne, zminiaturyzowane tokamaki fuzyjne, generatory magnetyczne lub znane już naszej technologii reaktory atomowe. Pierwszy rodzaj napędu wymieniony przeze mnie to napęd bezwładnościowy, czyli napęd wykorzystujący do poruszania się w przestrzeni siły bezwładności materii, inercji materii oraz siłę odśrodkową. Powszechnie w życiu codziennym tego rodzaju siły dają nam znać o swoim istnieniu cały czas, są obecne w naszym życiu o każdej porze, gdyż są związane z właściwościami przestrzeni i materii, materii z której ciało człowieka jest również, jak otaczający nas świat, utkane. Napęd bezwładnościowy to napęd, który nie polega na ciągu rakietowym a żadna masa się nie utlenia ani nie jest bezpowrotnie tracona opuszczając pojazd kosmiczny. Jest to pierwsza forma i za razem najprostsza forma napędu, którą ludzie mogli by przyswoić od razu, gdyby ich cywilizacja zmieniła swoje kanony działania na bardziej adekwatne do potrzeb związanych z wymiarami układu słonecznego nie mówiąc już o wymiarach wszechświata. Jest to prosta forma i wstęp do kolonizacji układu słonecznego, dzięki której całkowita kolonizacja i zasymilowanie Marsa zajęłoby zaledwie kilkadziesiąt, może sto lat, więc już te pokolenie mogłoby korzystać z zasobów czerwonej planety, w stopniu o którym nawet nie sposób pomarzyć realizując to samo przedsięwzięcie z pomocą samej technologii rakietowej. Ciężar masy w systemach napędu bezwładnościowego jest uzyskiwany poprzez obrót jej w generatorach inercyjnych i nadaje go siła odśrodkowa, co jest równoważne z wygenerowaniem odpowiedniej siły grawitacyjnej przez warunki planetarne, co mniej więcej sprowadza się do tego że występuje dodatnie i niezerowe ciśnienie na część systemu przekazania energii kinetycznej, przeciwnie do części gdzie energia ta jest rozpraszana lub mniejsza, jest to system prosty działający podobnie jak skrzydło, na które działa siła aerodynamiczna wraz z poruszaniem się w ośrodku atmosferycznym, jedynie do wytworzenia różnicy ciśnień służy nie powietrze a specjalny wirnik asymetryczny lub inny system orientacji przestrzennej mas. Dzięki temu gdy ciśnienie inercyjne, przy odpowiedniej prędkości rotacji wirników, przewyższy wartość siły pochodzącej od ciążenia powszechnego w polu grawitacyjnym działającej na ten sam obiekt, możliwe jest oderwanie się pojazdu o napędzie inercyjnym - bezwładnościowym od podłoża i dalej lot w kosmosie. Różnicę w ciśnieniu pochodzącą od mas na konstrukcje przekazującą można też osiągnąć stosując różną prędkość poruszania się tych mas wokół punktu zawieszenia. Nie trudno zauważyć, że napęd bezwładnościowy jest skuteczny zarówno w warunkach planetarnych (wodzie, powietrzu, na powierzchni gruntu) jak i w kosmosie, jest to pierwszy rodzaj napędu klasy kosmicznej, nie polegający na ciągu rakietowym, o takich możliwościach, którym należałoby się zająć, możliwy do realizacji już w obecnych warunkach materiałowo ? technologicznych. Innym napędem jest napęd grawitacyjny lub antygrawitacyjny, jest to już trudniejszy do uzyskania napęd klasy kosmicznej, a prekursorem jego jest T.T. Brown, który zauważył że lampa Coolidge'a (wczesne prace nad lampami do prześwietleń promieniami Roentgena) zachowuje się w dziwny sposób a mianowicie elektroda dodatnia zyskuje tendencję do poruszania się w kierunku elektrody ujemnej. To zjawisko jak się okazało daje się wykorzystać w konstrukcji grawitatorów, urządzeń które zdolne są zamienić prąd elektryczny na siłę grawitacyjną, która może być skierowana pionowo w górę by wytworzyć ciąg przeciwny do wektora pola grawitacyjnego Ziemi. W czasach dzisiejszych prawdopodobnie Bell wykorzystał prace Browna do konstrukcji prototypu bezrotorowego i bezłopatowego śmigłowca o napędzie grawitacyjnym, jednak uznano, że tego typu technologia jest zbyt kosztowna i zaniechano dalszych prac nad rozpowszechnianiem tej formy pojazdów. Inną formą napędu grawitacyjnego lub bardziej stosownie antygrawitacyjnego, jest napęd wykorzystujący chłodną plazmę rtęciową lub obracający się i lewitujący dysk nadprzewodzący. Podobno siły wojskowe USA do chwili obecnej dysponują tego typu technologią i pojazdami w kształcie trójkąta jak pojazd o nazwie TR-3B, który wielokrotnie był obserwowany nad bazą wojskową w strefie 51, gdzie właśnie do napędu użyta została toroidalna wiązka chłodnej plazmy rtęciowej. Kolejny napęd to napęd magnetyczny, który wykorzystuje magnetyczne właściwości materii lub właściwości samego pola magnetycznego oraz elektromagnetycznego. Dawno temu spotkałem się z ciekawą jego odmianą polegającą na ultraszybkiej pulsacji dwóch zazębiających się pól magnetycznych pochodzących z dwóch elektromagnesów oddzielonych rozdzieleniem nieinterferującym z polem magnetycznym. Wymagana częstotliwość pola w tym rozwiązaniu była na poziomie pikosekundowym, tj. chyba jedna miliardowa część sekundy. Nawet dziś żaden z elektromagnesów stosowanych w przemyśle i technice nie jest w stanie uzyskać tak szybkiej pulsacji pola magnetycznego, co jest prawdopodobnie związane z właściwościami prądu elektrycznego, magnetyzacji rdzenia i przewodnika. Tego typu wymagania, jak można przypuszczać, związane są z bardzo dużą prędkością rozchodzenia się pola magnetycznego w przestrzeni, tj. około 300000 km/s, co równa się prędkości rozchodzenia się światła w przestrzeni (wszystkie znane nauce pola rozchodzą się z prędkością światła). Gdyby udało się wywołać tak szybki puls pola magnetycznego metodą inną niż przy użyciu elektromagnesu np. przy użyciu zamiast przewodu miedzianego czy srebrnego, próżni lub innego ośrodka pozbawionego ograniczeń elektromagnesów być może udało by się tą technologie przybliżyć do realizacji w przyszłości.