Czas- istotne dane.



Czas jako zjawisko fizyczne jest związany z prędkością i jest względny, co oznacza, że płynie on wolniej dla obiektu będącego w ruchu niż będącego w spoczynku. Faktycznie jednak we wszechświecie nie ma ciał - obiektów będących w spoczynku. Oznacza to, że cała materia we wszechświecie jest w ruchu, poza tym każdy punkt przestrzeni oddala się we wszechświecie od innych punktów. Według obecnej teorii przed zaistnieniem wszechświata, nie istniała ani przestrzeń ani czas, przestrzeń powstała dopiero w czasie zaistnienia "wielkiego wybuchu" i rozszerza się razem z nim, poza wszechświatem w obecnej formie nie istnieją identyczne prawa fizyczne o takich samych parametrach próżni, w przestrzeni między - wymiarowej i pomiędzy wszechświatami równoległymi nie ma sensu mówienie ani o przestrzeni trójwymiarowej ani o czasie. Czas o obecnej charakterystyce istnieje tylko w naszym wszechświecie. Jeżeli istnieją inne parametry czasoprzestrzeni umożliwiające funkcjonowanie praw fizycznych, to mogą istnieć wszechświaty równoległe, trzeba przy tym stwierdzić z całą pewnością, że przejście np. z obecnego wszechświata do wszechświata równoległego wymagałoby zastosowania technologii wykraczającej poza jakiekolwiek przypuszczenia obecnej dyscypliny i ujęcia naukowego. Co więcej w wyniku "prawa symetryczności zjawisk" każde zjawisko może mieć swoje przeciwieństwo. Zjawisku istnienia materii, przeciwstawia się istnienie antymaterii i w związku z tym można przyjąć, że mogą istnieć całe wszechświaty antymaterialne będące tak jakby odbiciem lustrzanym swoich przeciwieństw. Istnieniu grawitacji, można przeciwstawić hipotetyczną antygrawitację, której źródłem może być tkz. "ciemna materia" itd. Jednak czas formalnie odpowiedzialny jest za kompozycję zjawisk i stanowi on "czwarty wymiar" przestrzeni trójwymiarowej, czy zatem istnieje przeciwieństwo zjawiska czasu ? W uwarunkowaniach planetarnych np. na Ziemi, upływ czasu zależny jest od wielu składowych prędkości w realiach zdefiniowanych przez pobliski kosmos. Wyeliminowanie choćby jednej z tych składowych w obecnych uwarunkowaniach technologicznych jest faktycznie niemożliwe. Moment pędu całej będącej w ruchu materii zapisany jest na poszczególnych etapach i dotyczy każdego atomu w danej części kosmosu. Energia kinetyczna a w szczególności jej skutek na ciężar materii, nie podlega na razie metodom kontroli przez człowieka. Niektóre siły w sytuacji planetarnej mogą być jednakże ciekawym przeciwstawieniem innych sił i mogą ukazywać różne ciekawe rozwiązania w opartych na nich technikach. Jednym z nich jest prawo zachowania momentu pędu. Wniosek - można tylko dodać składową pędu nigdy nie można spowodować jego pochłonięcia. Jednak niektórzy naukowcy postulują, że powinny istnieć lokalnie pewne zjawiska, które mogą zakwestionować ciągłość postrzeganą jako kolejność zdarzeń dla naszego continuum temporalnego. Mogą także istnieć pewne zagadnienia, które definiują pojęcie czasu jako takiego nie jako constans lecz dopuszczają istnienie innych wymiarów i linii czasowych z odmienną od naszego wszechświata częstotliwościami pewnych nośników energii czasu ( hipotetycznych tachionów ).


W silnej grawitacji czas zwalnia


Przejście do innego wymiaru


Podróż w bąblu czasoprzestrzennym


W warunkach życia na Ziemi nie istotne są parametry rzeczywistości, dla których nie stworzono jeszcze narzędzi badawczych. Ten fakt może powodować odejście od zasadniczych podstaw naukowych i traktowanie ich po prostu jako science-fiction. Jednak jakkolwiek poruszanie się po peryferiach nauki nie musi skutkować jakimiś solidnymi skutkami, to może mieć określone wyniki praktyczne i wymierne jednym słowem - może wyznaczać nowe kierunki rozwoju cywilizacji. W tej chwili cywilizacja przechodzi przez krytyczny moment, gdzie wzrost skomplikowania technologii zapowiada fantastyczne możliwości. Jednak kościec jej jest jeszcze nie okrzepły. Czytałem ostatnio, że jakiś czas temu N. Tesla powiedział, że minie wiele pokoleń nim ludzkość wpadnie na trop energii uniwersalnej, z której powstała materia i inne zjawiska z nią związane, w tym zjawisko czasu i zacznie z niej korzystać. Minęło już parę pokoleń i chociaż istnieją różne rozwiązania mniej lub bardziej akceptowane, to jednak cały czas nie spełniła się wizja Tesli. Tesla przez całe życie próbował udostępnić energię uniwersalną ( wolną energię ) dla społeczeństwa i wytwarzać z niej prąd elektryczny, udało mu się to tylko małym stopniu, jednak pomimo tego jego rozwiązania np. w elektrotechnice stanowią, można powiedzieć, zasady funkcjonowania obecnej cywilizacji ( dzięki Tesli mamy prąd zmienny w gniazdkach i wykorzystujemy wynalezione przez niego wynalazki typu świetlówka, czy prądnica prądu zmiennego). Mało kto słyszał, że wynalazł on poza tym np. kompresor czasoprzestrzeni i masę innych wynalazków, które nie są w ogóle wykorzystywane w technologii. Nie wiem jak spostrzegał on zjawisko czasu i jego upływ jednak skoro był zdolny do wymyślenia tego typu urządzeń, można domniemać, że nie było mu ono obce od strony możliwości konstrukcyjnych jakichś konkretnych urządzeń działających w oparciu o tego typu zagadnienia. Starał się on również wymyślić lokalne pole siłowe, jednak bliższe dane na ten temat zaginęły i nie są dostępne. Siły grawitacyjne, dylatacja czasoprzestrzeni, mają wpływ na upływ czasu. Jednak tak na prawdę najbardziej istotnym problemem technologicznym jest nie możliwość faktyczna określona przez obliczenia, a jedynie ludzka wyobraźnia i stopień wysoko-zaawansowanej technologii, do której cywilizacja ziemska za jakiś czas się zbliży. W okolicznościach planety, w jakich przyszło wszystkim ludziom żyć, we wspólnym wymiarze świadomościowym, zdefiniowanym przez ograniczenia, można widzieć tą samą rzecz od tej samej lub innej strony - każdy widzi świat po swojemu. To co się dzieje w obecnej technologii nie zawsze poparte jest naprawdę konkretną ideą - jest to ewolucja i przetwarzanie tego co już ktoś wcześniej "sknocił" i nic istotnego z tego nie wynika. Elektronika i oprogramowanie muszą nadrabiać i rekompensować braki technologiczne, które są zauważalne na każdym kroku. Dla obserwatora, który nie uczestniczy w "hałasie", który się codziennie odbywa na scenie polityczno - ekonomicznej, nie ważne jest czy wygra ta opcja czy inna pod warunkiem, że będzie miał on możliwość prawidłowego i nie zakłóconego odbioru rzeczywistości. Można rzec, że dzieje się wiele w obecnej technologii jednak bardzo często ze skutkiem negatywnym dla społeczeństwa, wdrożenie technologii ma swoją cenę i od strony ekonomicznej bezpośrednio bilans korzyści i strat wychodzi zadziwiająco często na zero. Gdyby były to technologie wspierające życie każdego człowieka, bez konsekwencji na jego portfel i jego drenaż, można by mówić o jakimś sukcesie, jednak dużo rozwiązań technologicznych na świecie powoduje jedynie zwiększenie liczebności rzesz pod presją finansową i w konsekwencji doprowadza do osłabienia potencjału społeczeństwa, a nie do jego wzmocnienia. Widać w tym przypadku, że dla określonych elit decyzyjnych ekonomia jest ważniejsza niż losy standardowego człowieka. Koncerny celowo odwlekają postęp technologiczny, budując rozwiązania pośrednie zamiast od razu wprowadzić optymalne rozwiązania, robią to po to tylko by zwiększyć swoje zyski, pomijając resztę - jest to nagminna praktyka i to szybko się nie zmieni. Jednak w naszych czasach technologia omija najważniejsze tematy, fakt jest faktem, że sprawy związane z kontrolą nad czasem i grawitacją są ością w gardle współczesnej nauki. Tego typu zagadnienia są podstawą a jednocześnie najbardziej wymagającą intelektualnie częścią fizyki teoretycznej i trudno tu się doszukiwać szybkich rezultatów w postaci praktyki i nasi naukowcy mogą te zjawiska oglądać jedynie przez teleskop w odległym wszechświecie.


Tunel czasoprzestrzenny


Napęd magnetyczno - grawitacyjny


Dworzec